Poronienie jest jednym z najtrudniejszych doświadczeń w życiu kobiety. Ale należy pamiętać, że poronieniu (po pierwszym poronieniu) jest aż 90 proc. szans na urodzenie zdrowego dziecka. Należy się jednak dobrze przygotować do kolejnej ciąży.
12 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 15557 Zarejestrowany: 02-03-2010 15:15. Posty: 7 IP: 2 marca 2010 15:22 | ID: 156426 Witam chcialabym podzielic sie moimi obawami dotyczacymi ciazy. Wlasnie dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy, a w listopadzie poronilam. Bylam dzis u ginekologa, ale jeszcze nic nie bylo widac. Nastepny termin mam w piatek. Jednak pelna jestem obaw.... 1 aldragorost Zarejestrowany: 23-02-2010 10:37. Posty: 54 2 marca 2010 17:37 | ID: 156549 Nic się nie bój. Miałam tak samo. Poroniłam w lipcu, w 11 tygodniu. Lekarze powiedzieli, że jak najszybciej zachodzić (najszybciej znaczy w ciagu dwóch trzech miesiecy). W październiku byłam w ciąży. Mój synek ma 6 lat. Strasznie to poronienie przeżyłam. To była dla mnie ogromna strata. Ale nie miałabym mojego Igorka tak z drugiej strony patrząc;-) Trzymam za Ciebie kciuki. Będzie ok. 2 marciniaczka Zarejestrowany: 02-03-2010 15:15. Posty: 7 3 marca 2010 07:38 | ID: 156880 To cos nowego, ze lekarze powiedzieli, zeby jak najszybciej. Mnie moja lekarka nic nie powiedziala. Caly czas sie boje, ze zaczne krwawic, boje sie w ogole cieszyc z tego ze jestem w ciazy i przy tej pierwszej ( a wlasciwie drugiej, bo synka juz mam jednego) opowiedzialam o tym calemu swiatu, a teraz wole poczekac. Ale dziekuje za slowa otuchy :) 3 jkm Zarejestrowany: 02-04-2008 09:40. Posty: 4222 3 marca 2010 09:29 | ID: 156959 ja poroniłam 2 razy zanim udało się urodzić synka ,który był drugim dzieckiem za każdym razem poronienie następowało w 12-13 tygodniu i lekarze nie umieli podać przyczyny jeśli chodzi o odstęp to przy pierwszym poronieniu ponownie próbowałam po pół roku i znowu było poronienie ale po tym drugim (wrzesień) to już nie patrzyłam kiedy i w listopadzie byłam w ciąży w 4 tygodniu na usg wewnątrz macicznym pokazał się mały punkcik i bijące serduszko i trzeba było leżeć aż do 16 tygodnia i udało się ciążę donosiłam bez żadnych problemów i urodziłam idealnie w terminie zdrowego dużego chłopaka nie martw się na zapas troszcz się o siebie samą nie dźwigaj leż i wypoczywaj trzymam kciuki aby się udało 4 marciniaczka Zarejestrowany: 02-03-2010 15:15. Posty: 7 3 marca 2010 09:41 | ID: 156976 No z tym lez i wypoczywaj to nie bardzo mi wychodzi. Nie chce drugi raz poronic. 5 Malwinka Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 06-08-2009 12:50. Posty: 2310 3 marca 2010 13:58 | ID: 157333 Z tego co wiem, to lekarze zalecają ciąze przynajmniej po 6 miesiącach po poronieniu 6 Guśka Poziom: Maluch Zarejestrowany: 10-01-2010 15:35. Posty: 7481 3 marca 2010 14:35 | ID: 157366 ...u mnie serduszko naszej dzidzi przestało bić w 8 tygodniu...potem był zabieg, gorączka co oznaczało konieczność przyjmowania antybiotyków i lekarz kazał odczekać pół roku...od tamtego zdarzenia minęło już prawie 15 miesięcy...niesyty nadal nic...a strach jest paraliżujący...wiec doskonale Cię rozumiem.... ...pozdrawiam Cię ciepło...trzymaj się:-) 7 aldragorost Zarejestrowany: 23-02-2010 10:37. Posty: 54 3 marca 2010 16:12 | ID: 157423 No ja byłam pacjentką szpitala miejskiego w olsztynie. Musiałam odczekać 6 tygodni, tak jak w przypadku normalnego połogu. A później mogłam już zachodzić. Ponoć po takim zdarzeniu organizm jest (o dziwo!) silny i nie powinien odrzucić ciąży. I tak było u mnie. Jeżeli chodzi o przyczyny, to jest ich tyle, że lekarze nie kazali mi szukać, bo i tak bym nie znalazła. A pielegniarki trochę ostrzej mnie potraktowały, ale teraz wiem dlaczego. Usłyszałam, że natura wie co robi i dziecko mogło byc chore po prostu. Organizm rozpoznał go jako zagrożenie i się pozbył. To było brutalne. Ja wtedy płakałam, że mój synek umarł... Smutne. Ale nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny. NAjważniejsze, to się nie poddawać. Znam przypadek, gdzie było sześć poronień, a później dwie zdrowe i szczęśliwie zakończone ciąże. Uszy do góry! 8 siva111 Zarejestrowany: 23-01-2013 21:09. Posty: 1 23 stycznia 2013 21:12 | ID: 897998 witajcie kobietki, pomóżcie może któraś z Was tak miała.... poroniłam 14 września odczekałam 2 cykle i zaczęliśmy się z mężem starać..... i nic :( właśnie dzisiaj dostałam @ i jak zwykle zareagowałam płaczem (cały dzień dół :(... ) czy po poronieniu ( i łyżeczkowaniu) mogę mieć problem z zajściem ?? mam 28 lat i trochę mi się spieszy ... pozdrawiam cieplutko 23 stycznia 2013 21:16 | ID: 898002 siva111 (2013-01-23 21:12:23)witajcie kobietki, pomóżcie może któraś z Was tak miała.... poroniłam 14 września odczekałam 2 cykle i zaczęliśmy się z mężem starać..... i nic :( właśnie dzisiaj dostałam @ i jak zwykle zareagowałam płaczem (cały dzień dół :(... ) czy po poronieniu ( i łyżeczkowaniu) mogę mieć problem z zajściem ?? mam 28 lat i trochę mi się spieszy ... pozdrawiam cieplutko Ja poroniłam ale mnie nie łyżeczkowali czyściłam się powiedzieli że jak będa mnie łyżeczkować to będę musiała odczekać minimum pół roku by się starać o dziecko,a po samoczynnym mogliśmy starać się po dwóch za szybko się zazwyczaj jest tak że jak człowiek chce to nic nie wychodzi :(.Nam udało się za drugim razem :). Życzę powodzenia!! 10 dva1985 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 23-01-2013 17:56. Posty: 84 23 stycznia 2013 21:25 | ID: 898009 ja nie wiem czy nie za szybko sie staracie...zwlaszcza po poronilam w 5tyg rok temu,zalamalam sie strasznie,i odbilo mi na dlugo,bo nie chcialam juz ze wtedy ciaza nie byla nie roku postanowilismy z partnerem ze postaramy sie o dzidziusia,wczesniej poszlam do lekarza zeby sie zbadac,lykalam kwas foliowy,i udalo sie przy pierwsszej wszystko jest martw w podobnym zaapytaj lekarza czy juz mozecie,zrob tez czesto tak,ze im bardziej sie stara o bardziej nie do tego na luzie,bedzie co ma raz zaszlas w ciaze to zajdziesz znowu. 11 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 23 stycznia 2013 21:40 | ID: 898012 siva111 (2013-01-23 21:12:23)witajcie kobietki, pomóżcie może któraś z Was tak miała.... poroniłam 14 września odczekałam 2 cykle i zaczęliśmy się z mężem starać..... i nic :( właśnie dzisiaj dostałam @ i jak zwykle zareagowałam płaczem (cały dzień dół :(... ) czy po poronieniu ( i łyżeczkowaniu) mogę mieć problem z zajściem ?? mam 28 lat i trochę mi się spieszy ... pozdrawiam cieplutko Tak, jak piszą dziewczyny... Troszkę za szybko działacie. A co na to lekarz? Pozwolił już? 12 bella2230 Zarejestrowany: 07-09-2013 09:03. Posty: 1 7 września 2013 09:22 | ID: 1012782 witam serdecznie na forum aniolkowych mam muj przypadek jest taki poronilam w 5 to bylo straszne przezycie niby wszystko bylo wpozadku wyniki dobre moja pierwsza ciaze donosilam do 8 chlopak jest silny i zdrowy ma teraz 8 lat no akurat tak sie stalo ze w sierpniu tego roku stracilam mojego malego aniolka i chcialam zapytac jestem miesiac po zabiegu lyzeczkowania krwawilam do 22 sierpnia a zabieg mialam robiony 5 i ktos moze mi powiedziec kiedy moge sie starac o malenstwo bo bardzo pragniemy drogiego dziecka z tym iz nie dostalam jeszcze @ od zabiegu dziekuje i pozdrawiam wszystkie aniolkowe mamy
Warto wykonać badania już po pierwszym poronieniu lub nawet przed zajściem w ciążę (zwłaszcza jeżeli poronienie wystąpiło wcześniej w najbliższej rodzinie). Badania pod kątem mutacji genetycznych, które towarzyszą trombofilii, na ogół zleca się dopiero po drugim lub trzecim poronieniu. Wtedy poronienie uznaje się za tzw
cmla Zaangażowana w BB #1 Hej dziewczyny, proszę o radę, może któraś z Was miała podobną sytuację? Jestem po poronieniu farmakologicznym (obyło się bez łyżeczkowania) w 8tc, jednak rozwój zarodka zatrzymał się na 4/5tc. Poronienie było 2 czerwca, byłam na usg i wszystko ok się wyczyściło. 1 lipca wrócił okres i myślałam, że w tym cyklu znów będziemy mogli się starać... jednak zrobiłam zalecone BhCG, które wyniosło 8 mIU/ml. I tu pojawia się pytanie, czy mogę starać się o ciąże w tym cyklu? Czy jest to w ogóle możliwe przy takim poziome bety? Ginekolog w sumie nie powiedział mi wprost co mam teraz robić... Na początku mówił, że już po pierwszym okresie można się starać, teraz mam powtórzyć betę znów za 3tyg. A może zrobić ją wcześniej? reklama #2 Cześć, ja stracilam ciaze w 11 t, tak jak Ty, bez zabiegu i farmakologii. Mnóstwo czytałam na ten temat i, nie ma przeszkód, aby się starać. Ja nie robilam beta hcg, najważniejsze, czy macica jest oczyszczona i Twoja gotowość do kolejnej ciąży. Na forum są sytuacje, że dziewczyny odrazu po poronieniu zaszły, jeszcze przed pierwszą @ Oczywiście skonsultuj się z lekarzem i najlepiej postępuj według jego zaleceń. Powodzenia. cmla Zaangażowana w BB #3 Cześć, ja stracilam ciaze w 11 t, tak jak Ty, bez zabiegu i farmakologii. Mnóstwo czytałam na ten temat i, nie ma przeszkód, aby się starać. Ja nie robilam beta hcg, najważniejsze, czy macica jest oczyszczona i Twoja gotowość do kolejnej ciąży. Na forum są sytuacje, że dziewczyny odrazu po poronieniu zaszły, jeszcze przed pierwszą @ Oczywiście skonsultuj się z lekarzem i najlepiej postępuj według jego zaleceń. Powodzenia. dzięki za Twoją odpowiedź! tak, bardzo bysmy juz chcieli sie starac właśnie też dużo czytałam na ten temat i wiem, że możemy już po pierwszym cyklu, tylko tutaj ten poziom BhCG mnie zmartwił a lekarz nie wytłumaczył jednoznacznie, czy można czy nie, po prostu kazał mi go powtórzyć za trzy tyg i wrócić na kontrolę ... :/ #4 Zaszlam w ciążę po pierwszej @ po poronieniu. Bety nie badalam. Miałam lyzeczkowanie. #5 dzięki za Twoją odpowiedź! tak, bardzo bysmy juz chcieli sie starac właśnie też dużo czytałam na ten temat i wiem, że możemy już po pierwszym cyklu, tylko tutaj ten poziom BhCG mnie zmartwił a lekarz nie wytłumaczył jednoznacznie, czy można czy nie, po prostu kazał mi go powtórzyć za trzy tyg i wrócić na kontrolę ... :/ Ja po tej stracie też bardzo chcę zajść w ciążę, najlepiej, jak najszybciej... Mam taką potrzebę. Trzymam za Ciebie kciuki. cmla Zaangażowana w BB #6 Ja po tej stracie też bardzo chcę zajść w ciążę, najlepiej, jak najszybciej... Mam taką potrzebę. Trzymam za Ciebie kciuki. Dziękuję kochana, ja za Ciebie również! #7 Powinnaś powtórzyć bete po 48 godz i wtedy byś wiedziała czy rośnie ,czy jest to pozostałość po poprzedniej ciąży cmla Zaangażowana w BB #8 Powinnaś powtórzyć bete po 48 godz i wtedy byś wiedziała czy rośnie ,czy jest to pozostałość po poprzedniej ciąży Raczej pozostałość bo zabezpieczaliśmy się przed tym pierwszym okresem. Dopiero po nim przestaliśmy. Ale nie wiem czy mimo wszystko taka beta jeśli jest pozostałością po pierwszej ciąży, to może mieć jakiś wpływ na kolejna? Nie wiem czy możemy się starać już teraz, czy nie #9 Nie myślę że nie może mieć ,jeśli lekarz dał zielone światło ,to działajcie jest wiele dziewczyn, którym się od razu udało i ciąża przebiegła książkowo , mi się tak szybko nie udało ,bo cykle się rozregulowały i pewnie były bez owulacji ,ale każdy organizm jest inny , powodzenia życzę reklama #10 Beta powinna wynosić 0 to bardzo ważne mogą to być pozostałości lub zaśniad nie będę tu straszyć zrób bete jak najszybszej. Czy po tej @ zabezpieczaliście się ? Może to ciąża druga po poronieniu w którym dniu cyklu robiłaś tą betę?
Re: ciaza po poronieniu. Czesc, ja druga ciaze poronilam a zielone swiatelko dostalam po 2 miesiacach. W ciaze zaszlam w 5 cyklu staran ale byc moze pomogl mi hormeel bo w tym cyklu akurat chcialam go “przetestowac”. Poza tym raczej mysle ze kochac sie trzeba w okolicach owulacji, bo wtedy jest najwieksza szansa 🙂 Pozdrawiam
CD ♡♡♡ IX. @Iris Ciąża 4; 3 poronienia 1-maj 2012, 2-maj 2014, 3-październik 2014. Córeczka donoszona 41tc SN, początek- październik 2014, bezpośrednio po poronieniu, bez terminu OM. (PAMIETAM TO BYŁ DOPIERO CUD ♡Diagnoza - przeciwciała ANA, braki wit D. w każdej ciązy były krwiaki, w tej udanej sie wchłonął dzięki lekom, w pozostałych krwiaki powodowały obumarcie prof Jacek Wilczyński, dr Michał Krekora \ Łódź Link do: VITA-MED Link do: TytuÅ‚Leki - Fragmin 2500, w 7 msc zmiana na 5000 j, acard, encorton -20 mg do 12 tyg, 10 mg do 20 tyg. Suplementy: Femibion Natal 1 i 2, vit D3 -Vitrum. Beta nr1 15dpo 722, Beta nr2 17dpo 1408, Beta nr3 20dpo 3725. progesteron od początku dobry, badałam 2 razy: 17dpo 40, poźniej po ok tygodniu 78. w poprzednich ciążach bardzo słaby, 2ga ciąza- 10, 3-cia ok 1 ciąża naturalna, 2 kolejne in vitro. Problem ze stymulacją, przy dużych dawkach hormonów możliwość uzyskania tylko jednej komórki. Problem z wysoką prolaktyną blokującą owulację (2 lata bromergon) W tej udanej ciąży na początku krwiak 68x10, po tygodniu 20x10. Nakaz leżenia do 12 tyg X. @julia0903 5 ciaza; 1 ciaza obumarla; 2 ciaza zdrowa corka; 3 ciaza wada genetyczna; 4 ciaza obumarla, synDiagnoza: MTHFR c677 i a1298 Lekarz prawadzacy: Agnieszka Skotarczak Kuba/ Poznań Leki w ciazy: -Clexan femibion natal 1, acard,kwas foliowy, duphaston 3x1 Inne: niewydolnosc szyjki, szew w 17tc XI. @Riri Ciąża 3; dwa poronienia 6 i 10tc 38tc SN córeczkaLekarz: Dr Lachowicz naprotechnolog/ KrakówDiagnoza: przed ciaza miałąm szczepionki limfocytami (mlr=0) i jeszcze wczesniej przed szczepionkami mialam zapalenie endometrium co mogło byc przyczyna poronien i leczona byłam metronidazolem i klebexem...przez 3 tygLeki w ciąży: progesteron juz w ciazy na poczatku to moze był 4 tc i mialam 40 ..nie potrzebowałam suplementacji, ale miałam nieznane pochodzenia bole podbrzusza, dlatego miałam duphaston 2x1 i luteine2x1 dodoatkowo witamine E tokovitu, i prenatal uno ,potem czyli teraz zelazo, magnez , luteine nadal 100mg 2x1, i prenatal duo.. XII. @Tola32 Blizniaki: Syn i Córka; CC 33+6Lekarz prowadzący leczenie niepłodności. D. Mercik Gyncentrum Lekarz prowadzący ciąże PCOS, Hiperprolaktynemia, Niepłodność wtórna, MTHFR C677T- heterozygota, Ureaplasma u mnie- pozytywna- Leczenie ja i M. Starania 1 2009 r. 6 cykli stymulowanych: Clostylbegyt,Bromergon, Estrofem, Luteina VIII. 2009 r. HSG- jajowody drożne IX. 2009 r. Laparoskopia- Elektrokauteryzacja jajników r. 6ty cykl stymulowany lekami = ciąża r. Córka urodzona przez cc w 41 tc. Wskazania do cc: Zagrażająca zamartwica płodu, Ciąża przeterminowana Starania 2 r. początek leczenia Cykle stymulowane IX. 2012 r. Laparoskopia- Elektrokauteryzacja jajników r. Zmiana ginekologa. Rozpoznanie u M: Oligospermia. Leczenie M: Clostylbegyt przez 9 tyg, Witaminy Cykle stymulowane: Clostylbegyt, Bromergon, Duphaston, Gonal F, Pabidexametason r. Zmiana ginekologa. Klinika Leczenia Niepłodności Gyncentrum I stymulacja: ICSI: Gonal F 150 Cetrotide, Ovitrelle, Luteina, Fragmin 2500, Encorton 5mg 1. Transfer świezy: Zarodek 3 dniowy 8A. brak ciązy 2. Criotransfer: blastocysta AB. Brak ciązy. II stymulacja: IMSI: Gonapeptyl, Menopur 75 jm, Gonal F 75 jm, Ovitrelle, Luteina, Fragmin 5000, M: Profertil, Devitrum D3, Vit C Ja: Femibion, Prevenit Intensiv, Devitrum D3 1. Transfer świeży: 2x 8A. Ciąża biochemiczna 2. Crio: 2x Wczesne blastocysty AA i AB- brak ciązy ( z Encortonem 10 mg) Naturals III/IV. 2015 5 tydz- strataIII stymulacja: IMSI, Gonapeptyl, Gonal 150 jm, Menopur 75jm, Ovitrelle, Luteina, Acard po punkcji, Encorton od dnia punkcji 10mg. Intralipid w dniu Transfer zarodki 2x 4A. Zarodki 2 dniowe. Beta 9dpt 35, 12 dpt 141, 15dpt 403, 19dpt 1378 21 dpt pęcherzyk- powtórzony wlew z intralipidu, 34? Serduszko. Tydzień później dowiedziałam się o ciąży bliźniaczej. Powtarzane wlewy z intralipidu co 3,4- 4 tyg do 31tc. Encorton 10mg. Zmniejszane dawki do 31tc. Luteina od 3x200 mg do 1x200 mg do 34 tc XIII. @gogac85 Ciąża 6 Synek; 36w6d - odeszły wody, CC mały był ułożony miednicowoLekarz diagnozujący: Tomasz Korbelak / PoznańDiagnoza: mutacja MTHFR A/C heterozygota, mala macica 4cm, nk 21, pc jajnikowe, niskie AMH 0,5, szczepienia zarzucone bo nk skoczyły mi do 35 2010r - pierwsza ciąża, obumarła w 8tyg ( w tej ciąży brałam tylko luteinę od 6t). 2011 - druga ciąża obumarła w 5 tyg zmiana lekarza badanie w Poznaniu 2012 - lipiec 3 ciąża - na clexane acard luteina - poronienie w 6tyg, po tym poronienu zbadałam zarodek z 1 ciązy wyszło ze był zdrowy synek 2012 - grudzień 4 ciąża wpadka na tym samym zestawie acard clexane luteina dostalam zapalenia oskrzeli ciąża rozwijała się do 7tyg mimo choroby jak zauważyłam ciąża zatrzymała się gdy przestałam mieć gorączkę z powodu choroby i wtedy pomyślałam ze coś jest z immunologią 2013 - badania na własna rękę i u prof Kurpisza w Poznaniu 2014- zaczęłam szczepiena po 2 szczepionce wpadka ciąza - na clexane acardzie luteinie i szczeponka ciąza zakonczyła sie bardzo szybko 5t lipiec 2014 - Maciek, zmiana lekarza ciaza na acard clexane luteina encorton 10mg, witaminy , omega poza paroma krwawieniami z powodu lozyska na ujsciu szyjki (pozniej sie przesunelo) ciaza przebiegała bezproblemowo; encorton w 26 tc zmniejszyłam do 5mg i dopiero w 36 zeszłam całkowicie z dawkiUwaga nowość Ginekolog, specjalizacja z immunologii pasjonuja go takie przypadki jak my Nazywa sie Mateusz Madejczyk i przyjmuje w CERMED. w Poznanu XIV. @Kitki Ciąża 4, jedna w 8 tyg. druga to biochemiczna, jedna ciaza bezproblemowa Lekarz: Przemysław Ustianowski DARMED Link do: DARMED - CENTRUM DIAGNOSTYKI POŁOŻNICZO-GINEKOLOGICZNEJ | BADANIA USG 3D I 4DDiagnoza: lekarze nie dawali szans na zajście ze względu na wysoka prolaktyne, którą trudno było zbić. Miałam guzka 5-6mm, poza tym mam Hashimoto i tocznia w najbliższej rodzinie. Od razu beta 750. Po 48h powtorzylam 1500. Lekarka spojrzala jak na wariata z łaską zrobila usg, stwierdziła że nic nie widac i po poznaniu mojej historii stwiwrdzila zebym lepiej zbadala ca125 bo markery podwyzszone tez daja pozytywna beta a szans na ciaze to ja nie mam. Dosadnie stwierdzila ze przy prolaktynie 80 to ja mam cykle bezowulacyjne i koniec Od bety duphaston 3x1 i lutka 2x1 ale zle tolerowalam wiec zostal dupek 3x2 do 30tyg mniej wiecej ale od 20 scjodzilam juz z dawki powolutku. Od 8tyg acard do 30tyg. Od 10tyg clexane do 6tyg po porodzie bez przerwy Od poczatku eutyrox 25/50 a od ok 10tyg 75 do konca ciazy Kwas foliowy do 12tyg pozniej pregna plus do konca Oprocz tego aspargin 2x1 praktycznie cala ciaze i nospe w razie potrzeby. Nie bralam sterydow. U mnie kluczowe byly duze dawki progesteronu bo przez przysadke organizm go nie wytwarzal i prawdopodobnie dlatego stracilam 2 poprzednie W 19 tyg trafilam na IP z bolem brzucha. Gin stwierdzil ze wyrostek i dal skierowanie na chirurgie na wyciecie nie omieszkajac mnie nastraszyc ze dziecko jest bez szans ze przebija mi worek plodowy a jak uslyszal ze biore acard i clexane i dopiero co wzielam to kazal mi się modlic żeby wyrostek nie pekl i nie musieli operowac na juz bo sie wykrwawie. Wyszlam stamtad zielona ze strachu. Na szczescie chirurg wykluczyl wyrostek. Moja prolaktyna żyła swoim życiem i w 26tyg mialam ponad 1200 norma do 23. Co przerazilo mnie jak mnie ale najbardziej lekarzy. Polozyli mnie do szpitala w 30tyg i konsultowali na linii gin-endokrynolog-neurochirurg. Kazdy oczywiscie mial inne wizje. Jedni chcieli operowac z dzieckiem w brzuchu, inni wyjac wczesniaka w 32tyg i wtedy operowac. Generalnie żądali zrobienia rezonansu z kontrastem z synem w brzuchu jeszcze i podpisania zgody ze na wlasna odpowiedzialnosc i ze nie bede roscic do szpitala pretensji jesli dziecko bedzie mialo jakies powiklania bo to najwieksza dawka kontrastu miala byc. Nie zgodzilam się i wypisalam. Tyle chodzilam to i do konca wytrzymam. Chyba im ulżyło że zdecydowałam za nich i sie wypisalam. Kazali tylko w przypadku utraty wzroku chocby chwilowego, zawrotow czy utraty przytomnosci od razu przyjezdzac na neurochirurgie. Nic sie nie dzialo Guz podobno pekl od wysokiej prl i sie ewakuował. XV. @Lilia♥ Ponad 7 lat starań, 5 stymulacji do in vitro, 7 podejść 4 podejście: 04/2015 – ciąża biochemiczna7 podejście: – podano mi 1 zarodek 4-blastomerowy W cyklu poprzedzającym podejście do in vitro – biopsja endometriumLekarz prowadzący: dr n. med. Grzegorz Tomanek (Szpital Specjalistyczny Nr 2 w Bytomiu, Centrum Medyczne Angelius Provita Katowice, Gabinet Lekarski Antrum Laboratorium Demeter Stanisław Horák Bytom)Endokrynolog: dr n. med. Magdalena Marcisz-Orzeł Orbimed TychyImmunolog: prof. dr hab. n. med. Jacek Wilczyński VITA-MED Łódź dr n. med. Wojciech Sydor, Gyncentrum KatowiceDiabetolog: lek. med. Bogusława Olak – Białoń TychyDietetyk: E. Szostek Szpital Miejski TychyDiagnoza: niepłodność pierwotna, niedoczynność tarczycy, endometrioza I stopnia, NK 23%, mutacja MTHFR/C677T heterozygota, insulinoodporność. Mąż: p-ciała anty-plemnikowe Leki przed transferem: - witamina B6 25 mg 2x1, B12 1000 mcg 1x1, kwas foliowy 1x1 – metylowane formy - Colostrum Immune 2x1, magnez Magne B6 50 mg 1x1, witamina D-Vitrum forte 1000-2000 (w sezonie letnim 1000, w sezonie jesienno-zimowym 2000), acard 75 mg 1x1, pregna plus 1x1, inofem 1x1, euthyrox, glucophage XR 1000 1 tabletka na noc - metypred 8 mg 1x1, 3 tygodnie przed transferem - 2 dni przed transferem intralipid. Allo mlr 28% - 2 szczepienia limfocytami męża Leki po transferze: - witamina B6 25 mg 2x1, B12 1000 mcg 1x1, kwas foliowy 1x1 – metylowane formy - Colostrum Immune 2x1, magnez Magne B6 50 mg 3x2, witamina D-Vitrum forte 1000-2000 (w sezonie letnim 1000, w sezonie jesienno-zimowym 2000), acard 75 mg 1x1, pregna plus 1x1, euthyrox, glucophage XR 1000 (odstawiłam tuż przed 8 tc) - nospa forte 3x1 - metypred 16 mg 1x1, clexane 0,6, estrofem 3x1, lutinus 100 mg 3x1 - intralipid – raz w miesiącu. Bety: 12 dpt: 263,7 14 dpt: 729,42 16 dpt: 2 048,91. 24 dpt: jest pęcherzyk i echo serduszka 38 dpt: kropek rośnie, serduszko ładnie bije Problemy w ciąży: z początkiem ciąży bóle brzucha, z czasem się zmniejszają. W nocy z 31 na 32 dpt: plamienie L Okazało się, że to nie był żaden krwiak tylko zadrapanie podczas aplikowania lutinusa XVI. @asia669 Ciąża 6 I. ciąża syn 4300 g, 62 cm cukrzyca ciążowa II ciąża syn 3890 g, 60 cm (poród indukowany) III ciąża biochemiczna IV ciąża - poronienie zatrzymane (zabieg łyżeczkowania) V ciąża - ciąża biochemiczna (beta 13,2 po dwóch dniach spada do 3,5 mimo wdrożenia leczenia, zbytniski poziom progesteronu) IV ciąża test pozytywny (Ibeta - 37,4 II beta 164,0, III beta 701,9) termin:. synLekarz: Małgorzta Jerzak (Warszawa)Diagnoza: insulinoodorność; MTHFRA1298C homozygota; (kwas foliowy: ponad normę), niedoczynnośćtarczycy, Starania przy insulinie poniżej 10 (wmoim przypadku było to 7,7) Leki przed ciaza:: 1xmetafolin kwas 1000mcg;Solgar (w ciąży 800mcg) 1x methyl B12; Now foods 3×B6, P-5-P Country life, 50mg w tym 34 mg activ wit B6; 36 mg calcium; Glucopage 850 x2 dziennie (do śniadania i obiadu) dodatkowodieta o niskim indeksie glikemicznym Euthyrox 50 1x dziennie na czczo Prenatal DHA 2x1 Duphaston 3x1 (do 16 tc) Witamina D3 Forte 2000 j Femibion Natal 1 Acard 75 mg Inofem Olej z wisiołka Dodatkowo w ciąży Clexane 0,4Inne: Lekarz podczas usg sugerujeproblemy z kręgosłupem (nie ma to potwierdzenia w kolejnych usg połówkowych) Na usg połówkowym widnieje zapis o podejrzeniu ARSY (echo serca nie potwierdza diagnozy) Lekarz na NFZ sugeruje skrócenie szyjki macicy (kolejne badania u pozostałych lekarzy tego niepotwierdzają) XVII. @lamia78 Synowie 41 tc-1999 r , 37 tc -2005 r ciąże książkowe poronienia -2007 r 10 tc blizniacza , 2015 03. -8 tc puste jajo, 2015 07 9 tc blizniacza ,2016 07 -biochemicznaDiagnoza-niedoczynność ,trombofilia prolaktyna6 ciaza pozytywny test -cień 10 dpo(23 dc) wyrazna 12 dpo -25 dc bety-26 dc-13 dpo-117 29 dc-16 dpo-508 32 dc-19 pozamacicznej! brak pęcherzyka. 33 dc-20 2 mm 39 dc-26 6 tc i 1 serduszko bije!! Leki przed ciaza: bromergon 1x1 - do 6 tc zmniejszałam dawkę euthyrox50 acard magnez 2x2 femibion leki w ciąży femibion acard euthyrox100 metypred 8 mg zmiejszanie w 15 tc kwas foliowy 15 mg clexane 0,6 luteina 2x2 13 tc-prenatalne wyniki ok i na 80%dziewczynka 20 tc połówkowe-MILENKA rośnie XVIII. @Liluli Ciąża 1 poronienie 6tc Ciąża 2 poronienie 4tc Ciąża 3 obumarła 12tc (leki acard,clexan,luteina) Ciąża4 test pozytywny 31dc,beta I 35dc-6817,beta II 37dc(inne labo)-powyzej 10000 Usg 5t 3d -pęcherzyk bez zarodka usg 6t 3d-serduszkoLekarz: - Rzeszów/Kolbuszowa; J. PrzybycieńDiagnoza:mutacja MTHFR C 677T heterozygota, macica dwurożnaLeki:acard, luteina 100 3x1, clexan Vigantoletten 1000 3x1, Calperos 1x1, Calcium dobesilate 2gi dzien, B6 3x1, B12 1x1, Kwas foliowy 1x
KIEDY CIĄŻA PO PORONIENIU: najświeższe informacje, zdjęcia, video o KIEDY CIĄŻA PO PORONIENIU; kiedy ciąża po poronieniu?
zakupiłam dzisiaj testy owulacyjne i jeden ciążowy do kompletu kilku innych które leżą sobie w domu zaraz pójdę owulkę badać, bo nie mam zielonego pojęcia kiedy cholera będzie... no chyba że już była, bo dzisiaj 12dc i tempka mi odbiła do góry, a w nocy jajnik mnie jeden bolał ;-/ skabarko oby z tych testów przydał Ci się tylko jeden ciążowy skabarka lubi tę wiadomość Eva - każda opcja ma jakieś plusy jak będzie fasolka to wiadomo będzie nieopisane szczęście, a jak nie będzie to będę hulać na Sylwestra i później na początku stycznia na własnych urodzinach tak sobie ostatnio poukładałam w głowie, że co by nie było to i tak będzie ok Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 18:32 czekolada, Eva, Natka88 lubią tę wiadomość Postów: 1548 2195 skabarka - jedna to za mało , ja brałam 2 tabletki oeparolu 3xdziennie bo gdzieś tak wyczytałam madziulek - to chyba ten inofolic nie jest dla mnie bo ja biorę kwas foliowy na receptę w bardzo dużej dawce przez mutację MTHFR i już tyle mi wystarczy chyba, Najgorsze jest to że jestem mega chora i w sumie to trochę się stresuję że muszę się leczyć a nie wiem czym mogę a czym nie - oczywiście gdyby się miało udać. Jutro idę do lekarza po jakieś leki . (10tc) (9tc) aaaaaaaaaaaaaaaaa..... to zmienia postać rzeczy to w następnym cyklu obiecuję poprawę Postów: 1442 469 Madziulek ściskam Cię mocno Ola a Ty pod kołdrę gorąco herbata z miodem i sokiem malinowym i wypoć się. Na pewno przy staraniach nie jest wskazana witamina co bo podobno zakwasza organizm co innego u mężczyzn. Więc póki co nie bierz nic a aa i ibuprom podobno też niewskazany. Jakub Postów: 5 2 Hey jestem tu nowa. Witam wszystkie dziewczyny. Poroniłam już dwie ciąże w tym roku. W styczniu w 7tc i teraz w 8tc . Obydwie zakończone łyżeczkowaniem . Po pierwszym poronieniu nie miałam robionych żadnych badań. Obydwa wyniki histo wyszły w porządku. Teraz dopiero robia mi badania i wyszło że mam toxoplazmoze. do tego choruje też na RZS i serce. W drugiej ciąży nie dawali mi leków na potrzymanie bo wszystko bylo ok. To tak na przybliżenie mojego przypadku. A pytanie mam takie czy któraś z was zaszła w trzecią ciąże i jest wszystko ok??Czy bierzecie jakieś leki?? Czy kategorycznie nakazano wam leżeć? Strasznie jestem załamana i mam dużo strachu przed następną ciążą. Ale niepoddamy się z mężem. Czytając wasze posty postanowiłam tu napisać bo nie mam z kim o tym pogadać i się czegoś dowiedzieć bo nikt w moim kręgu znajomych takich problemów nie ma. Pozdrawiam. Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 20:28 7tc 8tc Postów: 1548 2195 skabarka - no zmienia czekolada - ja na cytrynie, miodzie, soku z malin już od kilku dni jestem i jest coraz gorzej . Kupiłam jeszcze w aptece jakiś ziołowy syrop na kaszel. Jutro idę do lekarza rodzinnego po ratunek, myślę że powiem że staram się o dzidziusia żeby te leki były przemyślane . Co do witaminki c i ibupromu nie wiedziałam że nie są wskazane... dziękuję za inf Pewnie i tak będę musiała coś mocniejszego sobie zaaplikować bo gardło mnie baaardzo boli a od kaszlu mam już zakwasy wiedzma - ja też trafiłam na to forum po 2 poronieniu bo potrzebowałam wsparcia. Ja byłam w 2 ciążach i obie poroniłam więc nie odpowiem na Twoje pytanie. Nie piszesz nic czy robiłaś badania na krzepnięcie? zespół antyfosfolipidowy, tarczycę? pozdrawiam! (10tc) (9tc) ok, a jak na teście owu wyszła taka kreska ale jaśniejsza, to owu albo będzie albo była, prawda?? Postów: 1442 469 Skabarka to raczej będzie ja robiłam do testu dodatniego więc po owu już nie więc nie wiem jak wychodzi Jakub Postów: 5 2 - po pierwszym poronieniu nie miałam żadnych badań robionych,tyle co w szpitalu mi zrobili morfologie, bete i na tyle by bylo bo nie było już akcji serca. Póżniej miałam duże problemy z hormonami bo mi nie spadały i miałam krwotoki w miesiączkach, teraz w drugiej ciąży zrobiłam morfologie, hiv, hbs , bete i toxo igG i wyszło pozytywnie ale lekarz nie zadzwonił i mi o tym nie powiedział i po tyg miałam iść na kontrole ale nie doszłam bo pojechałam na szpital bo już krwawiłam i zaś akcji serca już nie było:(Wczoraj byłam na kontroli po zabiegu a dziś robiłam ponowne badanie na toxo jakąś awidność i tyle. Nie dał mi na inne badania o których piszesz. Powiedział mi że będę musiała wykonać badania genetyczne z mężem (gdyż jestem też obciążona genetycznie). Jestem sfrustrowana tym wszystkim. Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2014, 21:20 7tc 8tc pokazałabym Wam zdjęcie testu ale nie wiem jak boże jaka ja zielona w tym wszystkim jestem! czekolada lubi tę wiadomość haha!! wydumałam! o taki był dzisiaj Postów: 1442 469 Na moje oko raczej nie było Jakub czyli jeszcze będzie to dobrze mąż dzisiaj na nocy w pracy więc rano go będę męczyć tymczasem borem lasem idę spać dziewczynki, bo rano niestety muszę się zwlec o 7 i odwieźć Syna do przedszkola miłej nocki Postów: 1548 2195 skabarka - też myślę jak czekolada że chyba owu dopiero będzie , ale mi pozytywne testy wychodzą nawet przez tydzień więc jestem jakaś dziwna chyba wiedzma - no to po 2 poronieniu polecam Ci zrobić badania na zespół antyfosfolipidowy, krzepliwość, tarczycę - wydaje mi się że to są podstawowe badania ale nie wiem co na to Twój gin - zapytaj o to koniecznie! wiedzma lubi tę wiadomość (10tc) (9tc) Postów: 1442 469 Ja jeszcze robiłam na wirus cytomegalii i hormony. prolaktynę, progesteron, tsh, dheas. No i na krzepliwość. wiedzma lubi tę wiadomość Jakub Postów: 1303 303 Dziewczyny, ja też wczoraj pierwszy raz testowałam owulkę Co powiecie? Czytałam,że kreska testowa ma być tak samo mocna lub ciemniejsza od kontrolnej. A jeśli jest blada, to każdego dnia powinna robić się intensywniejsza, co świadczy o zbliżającej się ovu? Tak to działa? Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2014, 08:09 Skabarka i Madziulek ja też myślę, że owu przed wami, ja robiłam 5 testów pod rząd przez 5 dni i 2 razy kreski były praktycznie identycznej intensywności i oni chyba nawet w instrukcji piszą, że muszą być podobne Postów: 1303 303 Ok, będę testować codziennie i zobaczymy A jeśli blada kreska w ogóle się pojawia, to oznacza że owulka na pewno będzie?
Cavhn. j6b10zlsyd.pages.dev/1j6b10zlsyd.pages.dev/1
druga ciąża po pierwszym poronieniu forum